Węgry w kryzysie. Współpraca z Rosją i Chinami przynosi za mało korzyści – Andrzej Sadecki | Procent Składany
Węgry ogarnia coraz większy kryzys. Tamtejsza gospodarka wpadła w techniczną recesję, a premier rządu, Wiktor Orban, ogłosił sztywne ceny na niektóre produkty. To konsekwencje najnowszych danych, które potwierdzają, że inflacja znów rośnie. O sytuacji, w jakiej znalazła się węgierska gospodarka, oraz o tym, dlaczego kraj ten podąża na wschód, w najnowszym odcinku podcastu opowiada Andrzej Sadecki z Ośrodka Studiów Wschodnich.Wysoka inflacja i zadłużenie, niski wzrost gospodarczy oraz osłabienie forinta – tak w skrócie można podsumować to, co dzieje się z gospodarką Węgier. Kraj nad Balatonem konsekwentnie zbliża się do Rosji i Chin, mimo że pod względem gospodarczym nie przynosi to znaczących korzyści. Z drugiej strony Węgry, rządzone przez Wiktora Orbana, mają zamrożone dziesiątki miliardów euro funduszy unijnych. O przemianie poglądów premiera Węgier, jego zwrocie ku wschodowi, o tym, czy z tej ścieżki można jeszcze zawrócić, a także o nadchodzących wyborach parlamentarnych, które po raz pierwszy od objęcia władzy Fidesz może przegrać, rozmawiamy w najnowszym odcinku podcastu Procent Składany. Gościem jest Andrzej Sadecki, kierownik zespołu środkowoeuropejskiego w Ośrodku Studiów Wschodnich, ekspert ds. Węgier.W tym podcaście:01:15 – Dlaczego Węgry skierowały się ku wschodowi03:30 – Ewolucja poglądów Wiktora Orbana08:45 – Sytuacja gospodarcza Węgier12:25 – Wzrost gospodarczy Węgier hamuje15:20 – Sztywne ceny i walka z inflacją19:20 – Blokada funduszy europejskich dla Węgier24:00 – Niezależne media na Węgrzech29:00 – Współpraca Węgier z Rosją34:30 – Inwestycje Chin nad Balatonem36:40 – Wiktor Orban i Donald Trump42:00 – Wybory parlamentarne na Węgrzech w 2026 roku45:00 – Czy Węgry mogą opuścić Unię Europejską?