Powered by RND
Słuchaj Układ Sił w aplikacji
Słuchaj Układ Sił w aplikacji
(4 676)(250 137)
Zapisz stacje
Budzik
Sleep timer

Układ Sił

Podcast Układ Sił
Układ Sił
Oficjalny kanał magazynu Układ Sił www.ukladsil.pl

Dostępne odcinki

5 z 296
  • Espresso US - Cisza po spotkaniu Zełenski-Kellogg - Eugeniusz Romer, Marek Stefan
    Ukraina jest gotowa podpisać umowę ze Stanami Zjednoczonymi, dotyczącą inwestycji, ale także w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Musi także upewnić się, że pokój będzie trwały – napisał w mediach społecznościowych prezydent Wołodymyr Zełenski. Wpis pojawił się po spotkaniu z Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem prezydenta USA ds. wojny na Ukrainie. Po rozmowie nie wydano żadnego wspólnego komunikatu. Zełenski dodał jeszcze, że była ona szczegółowa i produktywna oraz dotyczyła sytuacji jeńców wojennych, wydarzeń na froncie i gwarancji bezpieczeństwa. Przed spotkaniem Kellogg mówił, że jego celem jest słuchać. Ważne są tutaj dwa aspekty. Po pierwsze, nie jest jasna rola Kellogga. Nie był on obecny podczas rozmów z Rosją w Rijadzie. Brał natomiast udział w rozmowach z europejskimi sojusznikami. Strona amerykańska tłumaczy to w ten sposób, że jego zadaniem jest właśnie rozmawianie z Europą i Ukrainą. Za kontakty z Rosjanami odpowiada natomiast Steve Witkoff.Drugi aspekt to fakt, że Ukraina podczas tej wizyty miała szansę pokazać Stanom Zjednoczonym, że nie jest od nich w pełni zależna. Oczywiście, w znacznym stopniu jest, ale Ukraińcy posiadają własny przemysł zbrojeniowy i chcą zademonstrować, że dzięki pomocy europejskich partnerów potrafią wytrwać, a nawet rozwijać zdolności do uderzania na terytorium Rosji.Myślę, że Ukraina chciała wysłać komunikat, że Amerykanie mogą próbować dogadywać się z Rosją ponad jej głową, ale nie zaakceptuje niekorzystnych dla niej ustaleń i będzie miała coś do powiedzenia- tłumaczy dr Marek Stefan, zastępca redaktora naczelnego Układu Sił.
    --------  
    7:53
  • Espresso US - Trump obwinia Zełenskiego za wojnę - Eugeniusz Romer, Tomasz Grzywaczewski
    Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zasugerował, że to Ukraina ponosi winę za wojnę. Powiedział, że prezydent Wołodymyr Zełenski miał trzy lata na jej zakończenie oraz że nie powinien jej nigdy zaczynać, a zamiast tego, powinien zawrzeć porozumienie. Słowa padły po pierwszej rundzie wstępnych rozmów pokojowych pomiędzy Moską a Waszyngtonem. Delegacje obu państw spotkały się w Rijadzie. Zełeński wyraził żal, że strona ukraińska nie została zaproszona. Powiedział też, że nie zaakceptuje żadnych ustaleń, które zostaną poczynione bez zgody Ukrainy. Trump stwierdził, że na Ukrainie powinny odbyć się wybory, a poparcie społeczne Zełenskiego wynosi 4 proc. Następnie napisał w mediach społecznościowych, że obecny prezydent Ukrainy jest dyktatorem i powinien ustąpić, póki jeszcze jego państwo istnieje. W ciągu ostatnich 24 godzin obserwujemy wybuch pełnoskalowej wojny pomiędzy Trumpem a Zełenskim. Trump powiedział, że na Ukrainie musza odbyć się wybory prezydenckie. Zełenski zarzucił mu, że powiela rosyjską dezinformację. Trump napisał następnie w Truth Social, że Zełenski jest dyktatorem. Stwierdził także, że USA wydały 350 mld dolarów na wojnę, a połowa tej kwoty gdzieś zaginęła. Na razie nie ma żadnych dowodów potwierdzających tą informację.Rolę może grać tutaj osobista niechęć. Donald Trump może mieć wciąż żal za to, że Ukraina nie zajęła się słynną sprawą Huntera Bidena, syna byłego prezydenta. Poza tym słowa Zełenskiego mogły po prostu wyprowadzić go z równowagi. Ważniejsze jest jednak to, że odsunięcie obecnego prezydenta Ukrainy byłoby na rękę Rosji, która wielokrotnie sygnalizowała, że nie będzie z nim rozmawiać- tłumaczy Tomasz Grzywaczewski, dziennikarz specjalizujący się w tematyce amerykańskiej.
    --------  
    10:30
  • Espresso US - USA mówią o „historycznych szansach” z Rosją - Eugeniusz Romer, Michał Sadłowski
    Stany Zjednoczone i Rosja zgodziły się kontynuować proces zmierzający w kierunku osiągnięcia pokoju na Ukrainie. Negocjatorzy amerykańscy na czele z sekretarzem stanu Marco Rubio spotkali się w Arabii Saudyjskiej z zespołem rosyjskim, któremu przewodził minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow. Rzeczniczka Departamentu Stanu Tammy Bruce przekazała, że grupy na wysokim szczeblu będą pracować nad trwałym rozwiązaniem, które będzie akceptowalne dla obu stron. Jak powiedziała, Rosja i USA zgodziły się opracować mechanizm rozwiązywania punktów spornych, utworzyć zespoły negocjacyjne, zbudować podstawy przyszłej współpracy w zakresie wspólnych interesów geopolitycznych, oraz, jak stwierdziła, historycznych szans gospodarczych i inwestycyjnych, które wynikną z zakończenia wojny na Ukrainie.  Rosyjski negocjator Cyryl Dmitriew powiedział, że osobno toczą się rozmowy na linii Waszyngton-Moskwa w sprawie przyszłej współpracy gospodarczej. Trudno dokładnie określić intencje Rosji, bo to są intencje Władimira Putina. Jemu zależy przede wszystkim na utrzymaniu władzy. Wojna jest tego elementem. On chce zakończenia wojny, ale na własnych zasadach. Ten wstęp do negocjacji Rosja na pewno traktuje jako okazję do pokazania światu, że wytrzymała sankcje, wygrywa wojnę militarnie i USA widzą w Rosji równego partnera. Pokazuje też, że chce rozmawiać. Z drugiej strony widać, że Moskwie zależy na jak najszybszym uzyskaniu koncesji, przede wszystkim zniesieniu sankcji i barier w handlu z USA, bo to doprowadziłoby to tego, że inne państwa na świecie poszłyby by w tym kierunku.Na pewno Rosja podchodziła bardzo ostrożnie do wyborów w USA. Eksperci, świat analityczny, zdawali sobie sprawę, że Trump może dojść do władzy i dokonać trzęsienia ziemi, ale nie oczekiwali radykalnej zmiany, która umożliwi Moskę prowadzenie wygodnej polityki zagranicznej. Obecne działania administracji USA też są obserwowane z ostrożnością, ale także z nieskrywaną radością i samo wyjście z izolacji dyplomatycznej pomaga Kremlowi i umocnieniu się Władimira Putina- tłumaczy Michał Sadłowski, dyrektor Centrum Badań nad Państwowością Rosyjską. 
    --------  
    8:23
  • Espresso US - Paryż - Europa wobec Trumpa i Ukrainy - Eugeniusz Romer, Łukasz Maślanka
    Liderzy europejskich państw rozmawiali na temat wysłania wojsk na Ukrainę po ewentualnym zawarciu pokoju. Szczyt odbył się w Paryżu, a obecni byli przedstawiciele Francji, Niemiec, Polski, Hiszpanii, Włoch i Danii oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej i sekretarz generalny NATO. Francja zaproponowała omówienie pomysłu wysłania na Ukrainę sił bezpieczeństwa, które znajdowałyby się za przed linią rozgraniczenia, a nie na niej. Polska, Niemcy i Hiszpania sceptycznie podeszły do wysyłania jakichkolwiek wojsk. Rozmówcy mieli jednak zgodzić się co do konieczności zwiększenia wydatków na obronność. Szczyt został zwołany przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona po Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Obecny na niej wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance skrytykował politykę elit europejskich. Z kolei Keith Kellog, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. wojny na Ukrainie powiedział, że Europa nie będzie obecna przy stole rokowań. Negocjacje Waszyngton-Moskwa ws. konfliktu mają się wkrótce rozpocząć w Arabii Saudyjskiej. W czwartek z delegacją rosyjską ma się spotkać Marco Rubio, szef amerykańskiej dyplomacji.  Wcześniej, na spotkaniu w siedzibie NATO w Brukseli sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth powiedział, że siły europejskie będą musiały strzec pokoju na Ukrainie, jeżeli uda się go wynegocjować. Nie będą one jednak objęte gwarancjami wynikającymi z artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego. W Europie nie ma obecnie jednolitego stanowiska wobec wysłania wojsk na Ukrainę, są tylko stanowiska poszczególnych państw. Mamy inicjatorów, czyli Francję. Dokładnie rok temu prezydent Macron zaproponował to jako pewną ewentualność. Mamy też państwa stosunkowo entuzjastycznie nastawione, czyli Wielką Brytanię oraz państwa niewykluczające takiego rozwiązania, takie jak Polska. Mamy też sceptyków, przede wszystkim Niemcy i Włochy. Oczywiście to zależy od kontekstu takiej misji – czy byłaby to misja stabilizacyjna, czy wysłana w trakcie działań wojennych na Ukrainie. Wszystkie te projekty mają jednak obecnie charakter wybitnie polityczny, ponieważ państwa europejskie nie posiadają wystarczających sił, by jednocześnie realizować plany obronne NATO i uczestniczyć w misji, która wymagałaby zaangażowania co najmniej kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy- tłumaczy Łukasz Maślanka z Ośrodka Studiów Wschodnich.
    --------  
    9:05
  • Espresso US - Eksplozja w Czarnobylu - Eugeniusz Romer, Grzegorz Kuczyński
    Rosyjski dron uderzył w sarkofag przykrywający pozostałości elektrowni jądrowej w Czarnobylu – przekazał Wołodymyr Zełenski. Wywołał pożar, który został ugaszony, jednak zniszczenia są znaczące – ocenił prezydent Ukrainy. Bezzałogowiec miał lecieć na wysokości 85 metrów, dzięki czemu nie został wykryty przez radary. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej potwierdziła, że doszło do wybuchu. Poziom promieniowania pozostał jednak w normie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ocenił, że ukraińskie komunikaty w tej sprawie to prowokacja. Powiedział, że nie ma dokładnych informacji na temat zdarzenia, jednak Rosja nie atakuje infrastruktury atomowej. Do ataku doszło w nocy, tuż przed rozpoczęciem Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, w ramach której zaplanowano spotkanie wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych J.D. Vance’a z Wołodymyrem Zełenskim. Atak dronowy na byłą elektrownię z pewnością ma związek z konferencją w Monachium. Budzi on jednak zdziwienie. Wypowiedzi Trumpa i jego administracji są korzystne dla Moskwy. Trump powiedział przecież, że chciałby, by Rosja znów znalazła się w grupie G7. Sekretarz obrony Pete Hegseth poczynił ustępstwa jeszcze przed formalnym rozpoczęciem negocjacji, m.in. potwierdził, że Ukraina nie będzie w NATO i że USA nie wyślą wojsk na Ukrainę.Ten atak można interpretować jako próbę wywarcia jeszcze większej presji na USA i Ukrainę. To jednak byłby błąd, biorąc pod uwagę, jaką osobą jest Donald Trump. Możliwe, że to była jakaś wewnątrzrosyjska rozgrywka, ktoś, komu zależy na kontynuowaniu wojny, zdecydował o ataku, by utrudnić rozmowy. Władimir Putin nie wybiera osobiście celów dla dronów- tłumaczy Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. wschodnich.
    --------  
    8:01

Więcej Wiadomości podcastów

O Układ Sił

Oficjalny kanał magazynu Układ Sił www.ukladsil.pl
Strona internetowa podcastu

Słuchaj Układ Sił, Polityka Insight Podcast i wielu innych podcastów z całego świata dzięki aplikacji radio.pl

Uzyskaj bezpłatną aplikację radio.pl

  • Stacje i podcasty do zakładek
  • Strumieniuj przez Wi-Fi lub Bluetooth
  • Obsługuje Carplay & Android Auto
  • Jeszcze więcej funkcjonalności
Media spoecznościowe
v7.8.0 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 2/22/2025 - 3:37:25 PM