Próbujemy oswajać wszystko, co tylko da się oswoić. Nie zabraknie więc: galopady myśli, grzebania w pamięci, oraz namiętnej analizy. Szymon użyje zdań wielokrot...
List opad, nastrój opad, Mówiś opad. Mówisię otorbiają się jesiennie w tym cinku. Słuchajcie go pod kocem i herbatką z miodem. Asia z Szymonem ogłaszają jednak polubienie jesieni. Gdzie King Kong odpoczywałby w Polsce? Czy można pozwolić sobie na wymięcie? Czy kocyś jest tarczą antykryzysową? Asia jako hrabiowy pakunek. Szymon się chowa w hotelu, a Asia chybaby nie poszła. Asia ujawnia swoją jedna trzecią.
--------
54:34
MARTWE OCZY, czyli ZIARENKO LODU
Asior na Szymonich kanapach. A potem nawet sobie nie mówią! Szymon dla 60 Ormian osiwiał 1 000 000 razy. Co z tego wynika, że organizatorzy nas lubią, skoro gorące kiełbaski zaraz wjadą. Szymon znowu popada w zapomnienie a co u Stefanii Bożęckiej? Mówisie wyjaśniają co to znaczy, że widownia jest podzielona. Przykre. Coraz częściej pozdrawiają nas babcie. I je kochamy. Fajne. Szymon mysz.
--------
58:20
STEJTMENT, czyli SICZEK KUSTOSZA
Trema z dołu idzie Mówisiom. Asia i Szymon osiedli w materiale? Kiedy rynek Asi zassał Pączka? Asia jedzie po kawie Szymona. A nagle konkret: STEJTMENT! Asia i Szymon witają Wisłę z różnych stron. I tyle. Po 15 latach u Asi pojawili się… Ludzie. I rozłożyli się na kocach. Asia o tym, że Stefan siczkiem na zmiany u Asi. UWAGA! Podcast zawiera historię misia, wartą serialu NETFLIXA.
--------
1:07:04
ŚCIERA GÓRNA, czyli ŚCIERA DOLNA
Problemy techniczne kontra załoga MÓWI SIĘ. Jak u Asi ma być lepiej, skoro jest gorzej (wg.Szymona)? Nocne eskapady cmentarne. Mówisie się nie boją?Dziewczynka bez zapałek i chłopczyk też. Szymon wspomina mamę i przyznaje się do oszustwa przy sprzątaniu! Psalm Matki Kuchennej! Analiza zapachu ściery w PRL. Mama Asi znowu o tym, co Szymon jadł w Świnoujściu. Czy pojedzie z tym w Polskę? Podkarpacie też chce wiedzieć, co Szymony jedzą.
--------
1:09:38
JASIEK, czyli PODRÓŻ ZA JEDEN UŚMIECH
Jak Jasiek postanowił pojechać do Sztygarki. I o tym, jak bardzo kocha harmonijkę. A za najlepszym harmonijkarzem na świecie, pojechałby na jego koniec. Czy Aśka i Szymon chcieliby tak wsiąść do pociągu, nawet nie bylejakiego i gdzieś pofrunąć. Dokądś. Dokądkolwiek.
Próbujemy oswajać wszystko, co tylko da się oswoić. Nie zabraknie więc: galopady myśli, grzebania w pamięci, oraz namiętnej analizy. Szymon użyje zdań wielokrotnie podrzędnie złożonych, zaś Aśka podmiotu i orzeczenia. Popłyń z nami tym nurtem, mamy wiosła! Ale pamiętaj - to tylko ponton!
Muzyka: Jacek Olejarz, Dźwięk - Paweł Szałowski, zdjęcie - Anna Majer.