Tomasz Olbratowski, człowiek legenda - jego cięty dowcip doprowadził do łez niejednego polityka, dwóch premierów po jego felietonie wyrwało sobie włosy z głowy,...
W Interii dziennikarz napisał, cytuję: Krzysztof Bosak z Konfederacji zgłosił postulat, zgodnie z którym Polakami mogą być tylko te osoby, które będą spełniać, określone przez władze kryteria etniczno-religijne. Koncepcja w zasadzie słuszna, aczkolwiek, tu używam słowa „aczkolwiek”, zamiast chociażby chociaż, bo sprawa poważna, a słowo „aczkolwiek” dzwoni w uszach powagą, kryteria etniczno religijne mogą wzbudzić, może nie w Rosji, ale na świecie, mnóstwo marszczenia brwi. Jak ocenić kto spełnia te wymogi? Czy ateista może zostać Polakiem, albo to muzułmanin, czy niewierzący Żyd islamista? Czy komuś urodzonemu w Polsce, kto przeszedł na islam zostanie zabrane obywatelstwo Polskie i dostanie jakieś inne? Lepszą oceną etniczno religijną byłoby metoda anatomiczna, czyli zbadanie czy dana osoba ma kość krzyżową i stos pacierzowy, czy tam kość pacierzową. Oznaczałoby to, że jest on człowiekiem w dodatku pobożnym. Ale są lepsze kryteria, zamiast etniczno religijnych. Choćby sprawdzić czy dany kandydat na Polaka wymówi Stół z powyłamywanymi nogami...
--------
2:03
Inwestowanie od tyłu
Cła Trumpa przynoszą efekt. Giełdy krwawią. Posoka rozlewa się po inwestorach i ciułaczach. Z Nowojorskiej giełdy Wyparowało biliony dolarów, alarmuje Internet. Ja jako guru ekonomiczne, trochę samozwańczy, trochę takie sobie wyjaśniam, że to lekka, a nawet ciężka przesada z tym parowaniem bulionów, bilionów. Takich pieniędzy nie ma na świecie. Zmieniły się tylko liczby w komputerze. Jakiś koleś miał 13 tysięcy zer za jedynką, teraz ma tylko dziesięć. Gdyby, zakładając teoretycznie zamknięto by giełdy i każdy chciał wziąć pieniądze za to co ma, to by nie wziął, bo takich pieniędzy na świecie nie ma. Mógłby sobie najwyżej na jednej katce wydrukować kwotę z komputera. W rezultacie zamieszania. Dolar nie jest już bezpieczną walutą. W zasadzie nie ma już bezpiecznej waluty. Zatem jak mają inwestować zwykli ludzie. Do inwestowania trzeba podejść od tyłu. Czyli od drugiej strony...
--------
1:56
Jak urządzić tanie wesele?
Internet opisuje przypadek narzeczonych spod Warszawy, którzy zrezygnowali z wesela. Z powodu kosztów. Cena tak zwanych talerzyków dla stu gości wynosiła 55 tysięcy. To prezenty i koperty, szczególnie te puste, nie pokryją nigdy kosztów wesela. A gdzie suknia, druga na przebranie, zespół, fotograf, alkohol, tort, kwiaty, czesanie i makijaż czy wynajem samochodu? – wylicza narzeczona Wydatki na wesele to jest problem. Ale od czego ja jestem. Powiem wam jak zorganizować tanie wesele na sto osób, albo mniej. Trzeba urządzić wesele wirtualne, przez komputer...
--------
1:52
Ceny niemieckie, ceny polskie
Nie ma afery. Choć niektórzy podżegacze o mentalności drugiej warstwy farby na ścianie, twierdzą inaczej. W czym problem? W tym, że go nie ma. Znowu w Internecie pojawiła się informacja, że ceny tych samych produktów niemieckich firm w niemieckich marketach są niższe niż w polskich sklepach. Tak, ale za to w polskich jakość jest gorsza. Coś za coś.
--------
1:47
Uprzejmości sejmowe
Jarosław Kaczyński i Roman Giertych wymieniali się wczoraj w Sejmie uprzejmościami. Oglądałem w Internecie. Przekomarzali się jeden przez drugiego, nie można było zrozumieć, na szczęście były napisy. Według napisów oba dwaj w kółko powtarzali: kliknij, aby powiększyć. Nie wiadomo było o co chodzi. Dopiero zapis rozmowy dał pełen obraz: najpierw, prezes Kaczyński komplementował Romana Giertycha. Mamy tutaj na sali głównego sadystę, Giertycha.
Tomasz Olbratowski, człowiek legenda - jego cięty dowcip doprowadził do łez niejednego polityka, dwóch premierów po jego felietonie wyrwało sobie włosy z głowy, a podobno jeden prezydent zainterweniował osobiście - z prośbą, by Olbratowskiego zakneblować albo chociaż przerzucić do sekcji sportowej! A co na to sam Olbratowski?! Jak zwykle tylko się z tego śmieje od ponad ćwierć wieku - codziennie tuż przed ósmą w RMF FM.