Powered by RND
PodcastyReligia i DuchowośćSłuchać, żeby usłyszeć
Słuchaj Słuchać, żeby usłyszeć w aplikacji
Słuchaj Słuchać, żeby usłyszeć w aplikacji
(4 676)(250 137)
Zapisz stacje
Budzik
Sleep timer

Słuchać, żeby usłyszeć

Podcast Słuchać, żeby usłyszeć
Piotr Żyłka
Oddaję głos ludziom, którzy małymi krokami chcą budować trochę bardziej wrażliwy świat. Szukam odpowiedzi na ważne pytania. Wypatruję światła. Słucham. Zaprasza...

Dostępne odcinki

5 z 22
  • Paweł Rakowski SJ - jest katolickim księdzem, prawie 20 lat spędził w zakonie jezuitów. Dziś mówi otwarcie: jestem gejem
    Do nagrania tej rozmowy obaj siadaliśmy zestresowani. Bo wiedzieliśmy, jak delikatnych i trudnych spraw będziemy w niej dotykać. Równocześnie czuliśmy, że warto to zrobić. A ja miałem głębokie przekonanie, że właśnie dla takich rozmów - pokazujących nieoczywiste i bardzo złożone ludzkie historie - stworzyłem podcast „Słuchać, żeby usłyszeć”. Z Pawłem Rakowskim SJ poznaliśmy się wiele lat temu, kiedy on stawiał swoje pierwsze kroki w zakonie jezuitów, a ja byłem początkującym dziennikarzem. Od tego czasu wiele się zmieniło. Paweł jest katolickim księdzem. W zakonie, z którego właśnie odchodzi, spędził prawie 20 lat. Dziś otwarcie mówi, że jest gejem. Wcale nie chciał odchodzić z Towarzystwa Jezusowego. Chciał żyć w prawdzie i równocześnie wspierać wierzące osoby LGBT+, ale kiedy zaczął o tym mówić, pojawiły się problemy. Władze zakonne wywierały na niego naciski i próbowały zmuszać do milczenia. Spotkaliśmy się, żeby o tym wszystkim na spokojnie porozmawiać. O jego drodze duchowej, odkrywaniu prawdy o własnej tożsamości, o trudnych doświadczeniach i o najważniejszych pytaniach, jakie pojawiają się w jego sercu. Co to znaczy, że jest bezdomnym księdzem? Po czym przeżywa żałobę? Dlaczego mówi o katolickiej homofobii? Z jakiego powodu trzyma w swoim pokoju ikonę Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli? Jak dziś wygląda jego wiara i relacja z Bogiem? Czemu wciąż jeszcze po swoim nazwisku dodaje skrót SJ? I dlaczego - mimo tak wielu trudnych doświadczeń - nie chce odchodzić z Kościoła? Zapraszam do wysłuchania naszej rozmowy.***Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka***Więcej odcinków podcastu:http://piotrzylka.pl/category/podcasty/ *** Zapraszam też na:- FACEBOOK: https://www.facebook.com/piotrzylkablog - INSTARGAM: https://www.instagram.com/piotrekzylka/ - SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/6EAcqwXrv2zwJtDAVSDw7C
    --------  
    1:37:01
  • S. Barbara Radzimińska - o sytuacji kobiet w Kościele i potrzebie wewnątrzkościelnego coming outu
    Czy mamy w Polsce, w rzymskokatolickim Kościele, siostrę, która wprost wyraża to, że nie rozumie, dlaczego święcenia dla kobiet są blokowane przez kościelne władze i jasno stwierdza, że siostry / kobiety są często traktowane w naszej wspólnocie jak ludzie gorszej kategorii? Która nie boi się mówić krytycznie o biskupach i potrafi otwarcie opowiadać o swoich przykrych doświadczeniach w kontaktach z księżmi?Z którą można wspólnie poszukać odpowiedzi na pytanie o to, jak przestać się bać i zacząć głośno mówić o zmianach, jakich potrzebujemy w Kościele?Która potrafi powiedzieć, że czasem odejście z Kościoła może być czymś dobrym, co pomoże nam ocalić naszą wiarę?I jeszcze na dokładkę nie mieszka w klasztorze, a w zwykłym mieszkaniu w kamienicy i nie chodzi w habicie, tylko w dżinsach?A przy tym wszystkim z pasją opowiada o swoim powołaniu i relacji z Bogiem? Otóż mamy. Nazywa się siostra Barbara Radzimińska, a ja mam ogromną przyjemność zaprosić Was do wysłuchania naszej rozmowy.Na zachętę krótki fragment jej wypowiedzi, który mocno przykuł moją uwagę i stał się przyczynkiem do naszego spotkania:„Myślę, że jest potrzeba w Kościele takiego coming outu, odważnego mówienia co tak naprawdę myślimy, z czym się nie zgadzamy. Trochę spełniają to zadanie osoby, które w ramach protestu odchodzą z Kościoła. Ale bardziej potrzebujemy takiego coming outu wewnątrz Kościoła”***Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka***Więcej odcinków podcastu:http://piotrzylka.pl/category/podcasty/ *** Zapraszam też na:- FACEBOOK: https://www.facebook.com/piotrzylkablog - INSTARGAM: https://www.instagram.com/piotrekzylka/ - SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/6EAcqwXrv2zwJtDAVSDw7C
    --------  
    1:28:29
  • Tośka Szewczyk - od skrzywdzenia przez księdza do wewnętrznej wolności i walki o zmiany w Kościele
    Dziewczyna została potwornie skrzywdzona przez księdza. Nie tylko wykorzystał ją seksualnie, ale też w perfidny sposób zdobył zaufanie jej rodziny, więc mógł być cały czas blisko niej. Znęcał się też nad nią, mówiąc w trakcie mszy z ambony rzeczy, których nikt inny nie rozumiał, które były szyfrem skierowanym tylko do niej i miały ją jeszcze bardziej niszczyć psychicznie.Ta sama dziewczyna przeszła niesamowitą drogę, która pozwoliła jej odnaleźć wewnętrzną wolność.Ta sama dziewczyna mówi dziś, że Kościół jest jej ukochanym domem. Ta sama dziewczyna chce głosić światu nowinę o Bogu, który jest dobry.Ta sama dziewczyna chce dawać świadectwo o miłości, która jest większa niż śmierć.Wiem, że może się to Wam wydawać niemożliwe. Ja też tak pomyślałem, kiedy pierwszy raz się do mnie odezwała. Pomyślałem, że mnie ktoś po prostu wkręca.Ale ta dziewczyna istnieje.Nazywa się Tośka Szewczyk i dla mnie jest prawdziwą bohaterką.Ogromnie się cieszę, że na początku sierpnia udało mi się ją odwiedzić i poznać na żywo.W trakcie naszego spotkania rozmawialiśmy o krzywdzie jakiej doświadczyła i o jej długofalowych konsekwencjach.O tym jak dokrzywdzał ją system i władze kościelne.Ale też o jej drodze wewnętrznego uzdrowienia i o tym, jak walczy o zmiany w Kościele.Tośka bez znieczulenia opowiedziała mi o tym, co ją wkurza i boli w naszej wspólnocie, o niełatwych relacjach z biskupami, ale też o tym, za co Kościół z całego serca kocha.Podzieliła się ze mną swoimi marzeniami i tym, co robi, żeby je wcielać w życie.Na koniec porozmawialiśmy o jej wierze, wątpliwościach, relacji z Bogiem i o tym, co to dla niej znaczy, że „stoi w przedsionku Kościoła”.Tośka jest osobą, która nie tyle budzi, co rozpala moją nadzieję.Jestem głęboko przekonany, że takich osób jak ona nasza wspólnota - jeśli faktycznie chce się zmieniać na bardziej ewangeliczną - bardzo potrzebuje.Zapraszam Was do wysłuchania naszej rozmowy.***Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka***Więcej odcinków podcastu: http://piotrzylka.pl/category/podcasty/***Zapraszam też na:- FACEBOOK: https://www.facebook.com/piotrzylkablog - INSTARGAM: https://www.instagram.com/piotrekzylka/ - SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/6EAcqwXrv2zwJtDAVSDw7C
    --------  
    1:52:23
  • Bovska - od lat mierzy się z problemem niepłodności. Nie zgadza się ze stanowiskiem Kościoła ws. in vitro
    Materiał powstał dzięki wsparciu mich Patronek i Patronów. Tu możesz wesprzeć powstanie kolejnych podcastów: https://patronite.pl/piotrzylka *** Nasze ścieżki przecięły się w świecie około-dominikańskim.Z zaciekawieniem śledziłem jej wypowiedzi, w których opowiadała o swoim podejściu do wiary i Kościoła.Lubię słuchać jej utworów. Wyczuwam w nich coś prawdziwego i pięknego. I głęboko rozumianą wolność.To właśnie jedna z jej piosenek doprowadziła do naszego spotkania. Kiedy usłyszałem „Wielką ciszę”, postanowiłem się odezwać i zaproponować rozmowę.Trochę nam zeszło z koordynacją kalendarzy, ale w końcu się udało i pod koniec czerwca usiedliśmy razem z Bovską przy stole, włączyliśmy dyktafon i zaczęliśmy nagranie.Rozmawiamy o wartościach, którymi kieruje się w swojej twórczości i życiu prywatnym, o jej drodze wiary i procesie zmian w podejściu do Kościoła.Ale przede wszystkim dotykamy mega trudnego doświadczenia, jakim jest mierzenie się z problem niepłodności. Jak ono na nią wpłynęło, jakie wyzwania pojawiły się w tym kontekście w relacji z partnerem i innymi bliskimi osobami, jak sobie z nimi radzą. To również opowieść o szukaniu pomocy w metodzie in vitro. Czym ona jest? A czym nie jest? Jak zdecydowanie się na nią wpływa na życie kobiety? Kim są "niewidzialni rodzice"?Moja rozmówczyni mówi wprost, że ws. zapłodnienia in vitro nie zgadza się ze stanowiskiem Kościoła. I tłumaczy dlaczego.To rozmowa do bólu szczera, momentami bardzo trudna. Ale też wspierająca i we wrażliwy sposób dotykająca dramatu niepłodności, który dotyczy tak wielu osób, a o którym wciąż tak mało się mówi w przestrzeni publicznej, szczególnie w Kościele.Dziś oddajemy ją w Wasze ręce. 
    --------  
    1:25:41
  • Maciek Białobrzeski - odejście z Kościoła pomogło mu na nowo zbudować relację z Bogiem. Rozmawiamy o historii jego nietypowej duchowej drogi
    To jest rozmowa, do której zbieraliśmy się przez 3 lata. I ogromnie się cieszę, że w końcu możemy się nią z Wami podzielić. Kiedy w grudniu 2020 roku Maciek - którego poznałem lata wcześniej, jako osobę zaangażowaną w ewangelizację i promowanie wartości pro-life - ogłosił publicznie, że odchodzi z Kościoła, bardzo mnie to poruszyło. Wysłałem mu wtedy taką wiadomość: „Dzięki za Twoją szczerość. Perspektywy nieznanego i niewiedzenia są mi mega bliskie. Trzymaj się dzielnie”. W tamtym okresie sam mierzyłem się z własnym kryzysem bycia w Kościele i również ruszałem w nieznane, po 11 latach odchodząc z redakcji DEON.pl. Kilka miesięcy później zaproponowałem Maćkowi i jego żonie Natalii nagranie podcastu. Chciałem się z nimi spotkać, bo bardzo cenię ich wrażliwość. Byłem też - i wciąż jestem - przekonany, że my katolicy musimy uważnie wsłuchiwać się w to, co mają do powiedzenia ludzie, którzy odchodzą z naszej wspólnoty. Wtedy - z rożnych powodów - nasze spotkanie nie doszło do skutku. Dalej jednak z dużym zaciekawieniem obserwowałem, co się u nich dzieje i czym się dzielą w mediach społecznościowych. W końcu 13 marca 2024 roku Maciek opublikował tekst, w którym napisał: „Kiedy (ponad 3 lata temu) odchodziłem z Kościoła, wkroczyłem na przeciekawą drogę, która w połowie zeszłego roku doprowadziła mnie do... Jezusa. Jak bardzo krindżowo by to nie brzmiało, to właśnie opuszczenie przysłowiowego stada dało mi szansę na chwycenie prawdziwej relacji z Pasterzem. Takiej relacji, jakiej chyba nigdy nie miałem”. Niedługo później usiedliśmy z Maćkiem w mieszkaniu rodzinki Białobrzeskich, Natalia zabrała dzieciaki na spacer (dzięki, Natalia, za stworzenie nam przestrzeni do spokojnego spotkania!), włączyliśmy dyktafon i zaczęliśmy rozmawiać. Już dawno nie miałem szansy wysłuchać tak szczerej opowieści o wierze, wątpliwościach i poszukiwaniu Boga. Poznajcie historię nietypowej - a dla mnie również przepięknej - duchowej drogi Maćka Białobrzeskiego.PS. Pierwotnie zaproponowałem, żebyśmy naszą rozmowę odbyli we trójkę, razem z Natalią, ale Natalia w chwili obecnej jest na takim etapie życia, że nie chce publicznie dzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami związanymi z tematyką poruszaną w podcaście, co oczywiście szanuję. Jeszcze raz dzięki, Natalia, za stworzenie nam przestrzeni na rozmowę i ciepłe przyjęcie w Waszym domu, w którym - mimo że byłem u Was pierwszy raz - czułem się przyjęty jak wieloletni przyjaciel. ***Moja praca autorska i wszystkie inne działania są możliwe dzięki społeczności, która wspiera je finansowo. Ten materiał również powstał dzięki ich wsparciu. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze działanie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka ***Więcej odcinków podcastu: http://piotrzylka.pl/category/podcasty/***Zapraszam też na:FACEBOOK: https://www.facebook.com/piotrzylkablogINSTARGAM: https://www.instagram.com/piotrekzylka/SPOTIFY: https://open.spotify.com/show/6EAcqwXrv2zwJtDAVSDw7C
    --------  
    1:26:24

Więcej Religia i Duchowość podcastów

O Słuchać, żeby usłyszeć

Oddaję głos ludziom, którzy małymi krokami chcą budować trochę bardziej wrażliwy świat. Szukam odpowiedzi na ważne pytania. Wypatruję światła. Słucham. Zapraszam do przejścia kawałka drogi razem ze mną i z moimi rozmówcami. Z wiarą, że w jej trakcie wydarzy się w nas coś dobrego.***Podcast powstaje dzięki społeczności, która wspiera finansowo moje działania. Każda złotówka od Was umożliwia mi dalsze tworzenie w wolności i planowanie kolejnych projektów. Dołącz do grona moich Patronek i Patronów: https://patronite.pl/piotrzylka
Strona internetowa podcastu

Słuchaj Słuchać, żeby usłyszeć, Msza21.Dominikanie i wielu innych podcastów z całego świata dzięki aplikacji radio.pl

Uzyskaj bezpłatną aplikację radio.pl

  • Stacje i podcasty do zakładek
  • Strumieniuj przez Wi-Fi lub Bluetooth
  • Obsługuje Carplay & Android Auto
  • Jeszcze więcej funkcjonalności

Słuchać, żeby usłyszeć: Podcasty w grupie

Media spoecznościowe
v7.1.1 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 1/2/2025 - 7:33:13 PM